wtorek, 4 sierpnia 2015

Ulubieńcy lipca! ♛

Say hello!
Nie, nie mogło tego u mnie zabraknąć. Długo się wahałam czy napisać Wam tego posta, czy nie napisać, ale w końcu zdecydowałam, że nie mogę siedzieć bezczynnie ;)
Pokażę Wam teraz rzeczy z 4 kategorii (kosmetyki, część ubrania, muzyka, przysmak/jedzenie) jak dobrze widzicie nie będzie tu ani książki, ani filmu. Niestety, ale książek czytać nie lubię, a jakieś filmy (częściej seriale) oglądam raz na 3 miesiące. Dobra, bez zbędnego pitolenia! Zacznijmy!

Kosmetyki (4) :

Zwykły balsam do ciała. Kiedy go kupowałam, nie byłam zbytnio przekonana, czy faktycznie to co pisze na opakowaniu jest prawdą. Po wypróbowaniu byłam pewna w 100 %. Produkt odżywia i wygładza skórę. Tak, jak obiecują producenci. Kupiłam go razem z żelem pod prysznic. Wydawało mi się, że żel będzie tak dobry jak balsam. Niestety, nie przypadł mi do gustu. Żel jak i balsam znajdziecie w jakiejkolwiek drogerii.


Kolejną rzeczą jest peeling do ciała. Od początku lipca, chciałam bardziej zadbać o skórę i szukałam dobrego peelingu. Czy jest bardzo dobry, jeśli chodzi o substancje itd. to nie jestem do końca pewna. Kupiłam go, wypróbowałam i mile się zaskoczyłam, bardzo dobrze myje. Dodatkowo uwiódł mnie cudowny zapach żurawiny i w sumie dzięki temu, zdecydowałam się go wypróbować. Szukajcie w Biedronce xd


Krem odżywczy z Nivea, to najlepszy krem jaki kiedykolwiek miałam na twarzy, czy dłoniach. Jest do każdego typu cery, czyli również cery trądzikowej. Intensywnie odżywia i jest bardzo lekkim produktem. Ma bardzo przyjemny zapach i szybko się wchłania. Znajdziecie go w różnych, różnistych drogeriach. Serdecznie polecam! ;) 


Oczywiście nie mogło zabraknąć żadnej pomadki. Jako iż lubię pomadki z Nivea postanowiłam kupić kolejny smak. Zastanawiałam się pomiędzy Vitamin Shake a Strawberry i po długim myśleniu zdecydowałam, że wolę Vitamin Shake (swoją drogą, jeśli macie Strawberry lub inny smak, który polecacie - napiszcie). Jak na razie jest to jedna z moich ulubionych, którą codziennie używam. 

Część ubrania (2) : 
Bhs (mogłam się pomylić przy przepisywaniu, więc wybaczcie)

Atmosphere 


Nie wiem dlaczego, ale przez ostatni miesiąc chodzę w białych, przewiewnych bluzkach. Bardzo je polubiłam i mi się na prawdę podobają, Zwykłe białe, przewiewne bluzki. W tym teraz chodzę najczęściej i mam w planach kupić więcej! ;)  

Muzyka (1) : One Direction - Night Changes


Nie jestem typową Directioner (tak to sie chyba piszę) i nigdy nie słuchałam, ani nie lubiłam One Direction. Zwróciłam uwagę na tą piosenkę, dzięki Angelice (littlemooonster96). Wiadomo, jako jej widzka mam jej snapchata. Pewnego dnia Mucha wrzuciła filmik, gdzie zachwalała i polecała tą piosenkę. Z nudów weszłam na YouTube i posłuchałam jej. Teraz nie wyobrażam sobie dać czegoś innego na ulubieńca. 

Przysmak/jedzenie (1) : 

Shake. Piłam go ostatnio na Lecie z Radiem, podczas koncertu Czarno Czarnych i Sylwii Grzeszczak, gdzie byłam razem z Kasią (znajdziecie go pewnie na jakiś imprezach tego typu). Składa się on z trzech smaków. Mój shake (po lewo, ten u góry) miał w sobie smaki: truskawkowy, limonkowy i wiśniowy. Natomiast shake Kasi (po prawo) jagodowy, truskawkowy i kiwi. W smaku jest przepyszny i wielka szkoda, że nie można go znaleźć w jakimkolwiek sklepie. 

Na dzisiaj to wszystko! Mam nadzieję, że podobał Wam się ten post. Zachęcam do obserwowania, by być na bieżąco :) 
Pozdrawiam
~Joanna

13 komentarzy:

  1. Też bym się takiego shake napił ;v

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post *-*. Piłam takiego shake'a, ale nie pamiętam gdzie : /. Muszę ściągnąć tą piosenkę na telefon, albo mp3 ❤. Idealna *^*.
    Byeeeeeeeeee
    JellyJednorożec
    JJ

    OdpowiedzUsuń
  3. Nasze shaki ❤❤❤
    Super post, wszystkie kosmetyki widziałam, jak u Ciebie nocowałam ;) hihi

    OdpowiedzUsuń
  4. A kto ci polecił tą pomadeczke ahaha? Xd
    Chyba też kupie ten peeling ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosmetyków nie używałam.. Ale skoro aż tak zachwalasz, to muszą być świetne!
    Bluzki są śliczne i szczerze zawsze chciałam taką mieć ;)
    Jak już dobrze wiesz, piosenkę ubóstwiam i jak każda pewnie Directioner mam ją na telefonie. Jest świetna!
    Shake wygląda n pysznego. Eh, napiłabym się!

    Pozdrawiam ♥
    przepraszam-ze-kocham.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń