No hej
Jestem ciekawa czy ktokolwiek to teraz czyta. Zapewne nie. A dlaczego? A bo Asiuni coś się stało i nie ma ochoty prowadzić bloga. Jednak nie będę go usuwać, bo pewnie od 2016 mi się odmieni. Tak, puki co blog jest zawieszony. Niestety, ale nie mam ochoty tu pisać, dodatkowo problemy rodzinne (tylko kilka osob wie dokładnie o co chodzi ;/). Nie pisałam od miesiąca..nie mam żadnych pomysłów, dodatkowo przytłoczyła mnie nauka. Kochani, jestem w 50 % pewna, że powrócę do tego bloga po 2016 lub za kilka dni, miesięcy, a mogę też całkowicie usunąć bloga. To już zależy od czytelników.. jak na razie żegnajcie.
~Joanna